W naszym pierwszym odcinku przedstawiliśmy gatunki roślin, które straciły popularność, niemalże znikając z naszych ogrodów. Dziś przedstawimy kolejnych kandydatów do kuchennych eksperymentów, może i obecnych na niektórych stołach, ale uprawianych sporadycznie. A szkoda, bo każdy z nich kryje swoje własne tajemnice.
Jarmuż
Ta zielona, postrzępiona roślina jest teraz jednym z przebojów dietetycznych w USA. W Polsce uprawiana od niedawna, nie zyskała popularności, ze szkodą dla nas, ponieważ zawiera bardzo dużo witaminy C, białka i soli mineralnych.
Uprawa jarmużu nie jest wymagająca. Rośnie praktycznie na każdej glebie (byle nie zbyt piaszczystej, kwaśnej lub podmokłej), jest odporny na mróz, działa on na jego korzyść, ponieważ przemarznięte rośliny tracą dużo ze swojej charakterystycznej goryczki. Dobrze sprawia się jako poplon po cebuli, sałacie, fasoli i marchwi, nie należy go uprawiać po innych kapustowatych. Nasiona można wysiać bezpośrednio do gruntu w lipcu lub czerwcu, lub przygotować wcześniej rozsady z końcem maja. Zbiory zaczynają się późn jesienią i trwają całą zimę. Po pierwszych przymrozkach warzywa należy okryć słomą, na wiosnę wypuszczą nowe pędy – jest to roślina dwuletnia.
Może być spożywana w formie sałatek, posiada jednak dość drażniącą, drapiącą fakturę, dlatego warto udusić ją z czosnkiem i masłem, dobrze komponuje się także z ostrymi serami. Powinien znaleźć się w dziecięcej diecie, ze względu na swoje wartości odżywcze.
Patison
Czyli cukinia, czyli tak naprawdę dynia. Patison to jego botaniczna odmiana, w niewielkim stopniu popularna w Polsce w formie marynowanej. Nie są bogate w węglowodany, posiadają jednak dużo mikroelementów, z witaminą C na czele i są łatwo przyswajalne.
Przypominające statki kosmiczne patisony dobrze rosną na glebie próchnicznej, o odczynie obojętnym, na stanowisku słonecznym, najlepiej osłoniętym od wiatru. Nasiona można wysiewać bezpośrednio do gruntu w drugiej połowie maja, w tym samym okresie można także rozłożyć rozsady, zostawiając około 80 cm między kolejnymi roślinami. Dyniowate potrzebują dużo wody i materiału odżywczego, dlatego dobrze by miały podkład z kompostu. Można też nawieźć je na jesień obornikiem, stosując przelicznik 30 kilogramów na 10 metrów kwadratowych. Należy je intensywnie podlewać (z pominięciem liści), można też użyć folii w celu zachowania wilgoci. Dojrzałe patisony mają wyraźny kolor i pełną, napiętą skórę.
Kulinarne możliwości tego warzywa wykraczają poza przystawkę w marynacie. Mogą posłuży jako podstawa pysznej zupy, jako naczynie do zapiekania, dodatek do sałatek, grillowany lub przetarty i smażony, jako podstawa lecza i potrawek warzywnych.
Pasternak
Korzeń znany głównie z powiedzenia „figa z makiem, z pasternakiem” jest kuzynem pietruszki o podobnych właściwościach (dużo białka i witaminy C), jednak charakteryzuje go łagodniejszy, słodszy smak i większy rozmiar. Ze względu na zawartość skrobi może posłużyć do rozmaitych dań.
W uprawie preferuje gleby lekko kwaśne i obojętne, dobrze znosi zimę. Jest rośliną dwuletnią, nie powinien być uprawiany po i przed innymi warzywami korzennymi. Wysiew powinien mieć miejsce tak wcześnie jak to możliwe, nawet z początkiem marca, w odstępach 5-7 centymetrowych. W suchych miesiącach roślinę należy podlewać, zwiększy to zbiory, które można zacząć po innych korzeniowych, tzn. nawet końca października do zimy. Ważne aby używać do tego rękawiczek, ponieważ liście pasternaku mają właściwości alergiczne.
W kuchni pasternak może posłużyć nie tylko w formie zgrillowanej, ale także duszonej i smażonej. Zawarta w nim skrobia pozwoli ci na stworzenie placków i kotletów, dobrze nadaje się też jako dodatek do gulaszów.