Warzywa mniej znane cz. 1

Contact An Agent

Pomidor, kukurydza czy ziemniak, mimo że są dość niedawnym importem uprawnym, zdają się przebywać na naszych stołach od zawsze. Co jednak z drugą ligą, wypartą przez swoich popularniejszych kuzynów? Rozpoczynamy podróż do zapomnianego świata warzyw, które żywiły przez wieki, a teraz wracają do naszych ogrodów i na nasze stoły.

Rolnictwo także podlega modom, z tym że podyktowanym przez bardziej prozaiczne pobudki. Najpopularniejsze są rośliny wydajne, łatwe w uprawie, odporne i wysokimi wartościowymi smakowymi. Nie oznacza to oczywiście, że dziś wymienione nie są wartościowymi dodatkami w kuchni, jednak w większości są to gatunki dla fanów zapomnianych i niecodziennych smaków. Jeśli na swoją kuchnię patrzysz przez pryzmat eksperymentów ogrodniczych, na pewno znajdziesz tutaj masę inspiracji.

Topinambur

Czyli słonecznik bulwiasty, to, jak sama nazwa wskazuje, roślina z jadalną i pożywną bulwą. Posiada także urokliwe żółte kwiaty i wysokie łodygi, jest bardzo wydajny w uprawie. Nie ma praktycznie skrobi, co sprawia że jest idealny w diecie osób z problemami gastrycznymi, włącznie z narzekającymi na wysoki poziom cukru we krwi.

słonecznik bulwiasty

Bulwy należy sadzić we wrześniu lub październiku, na nasłonecznionym stanowisku i na głębokości 20 cm, z rozstawem co 30 cm. Gdy wyrosną na wysokość 30 cm warto je podsypać dla stabilności. Ponieważ łodygi osiągają nawet 2 metry wysokości, zaleca się ich przycięcie w ramach ochrony przed wiatrem. Zbiory można zacząć wiosną i konsekwentnie wybierać topinambur aż do jesieni. Lepiej by bulwy pozostawały w ziemi, szybko więdną i tracą smak. Najdorodniejsze okazy zostawiamy na następny rok.

W kuchni możemy traktować słoneczki jako zamiennik dla ziemniaka. Ma słodszy i delikatniejszy smak, świetnie nadaje się na placki, frytki i kluski, pamiętaj że posiada mniej skrobi, dlatego musisz znaleźć skuteczne spoiwo. Gotując go i miksując z smażoną szalotką, marchewką i selerem naciowym stworzysz świetną zupę krem.

Skrozonera

Roślina niepozbawiona problemów wizerunkowych, jej nazwa przywodzi na myśl gatunek pająka, nie zachęca też nazwa naukowa – wężymord czarny korzeń. Pochodzi z rodziny astrowatych, jadalny jest długi, ciemny korzeń. Pełna minerałów i lekkostrawna powinna pojawić się w diecie, zwłaszcza że ma duże walory smakowe.

wężymord

Wężymord jest wymagający wobec stanowiska – musi mieć dużo słońca i pulchną, próchniczą i niepodmokłą glebę. Wysiewa się go nawet od końca lutego do początków kwietnia, potrafi zimować w gruncie. Nie umieszczaj skorzonery na miejscu po pomidorach, marchwi i warzywach kapustnych. Powinna wzrosnąć do trzech tygodni, wówczas należy przerwać siewki, w okresie wzrostu dbać o regularne podlewanie.

W kuchni możemy traktować wężymord jak zamiennik szparagów, najlepiej smakuje obrana i pieczona w piekarniku do miękkości z masłem i cytryną, ale możesz także podać ją ugotowaną lub zgrillowaną. Do obierania i obróbki załóż rękawiczki i dokładnie umyj garnki, sok zastyga tworząc trudne do usunięcia plamy.

Boćwina

Roślina ta wywołuje niekiedy złe wspomnienia, nie powinna być mylona z botwiną, czyli młodymi burakami ćwikłowymi. Stanowi świetny dodatek do kuchni i słusznie wraca do kulinarnych łask. Dodatkowo jest pełen witamin i minerałów, zalecany w diecie dzieci.

liście boćwiny

Jej uprawa nie jest skomplikowana, wymagania dotyczące słońca i gleby niskie, a odporność na mróz (poza okresem siewek) wysoka. Nasiona mogą posłużyć jako przedplon i poplon, wysiewane odpowiednio w połowie kwietnia i lipcu. Jeśli decydujemy się na rozsady, musimy je wcześniej przygotować jeszcze w marcu w doniczkach, po 6 tygodniach rośliny które wzejdą posłużą do obsadzenia w rzędach co 40 cm. Boćwiny nie uprawiamy po roślinach z tej samej rodziny (burakach, szpinaku)

Listki można zbierać sukcesywnie, można także poczekać na rozwinięcie całości. Świetnie sprawdza się jako zastępca dla szpinaku, zarówno w formie duszonej, jak i smażonej i blanszowanej. Młode listki nadadzą się na smaczną sałatkę, jeśli zdecydujesz się na obróbkę cieplną pamiętaj, żeby korzenie podgrzewać przed liśćmi. Posłuży także do zrobienia bardzo smacznej zupy – botwinki.

To tylko trzy z wielu zapomnianych warzyw, które mogą urozmaicić twoja kuchnię, ozdobić ogród i rozpocząć przygodę z dawnymi gatunkami roślin.